Hej, nie pisałam już dawno z powodu że w końcu udało mi się pojechać na weekend do domu i nie wzięłam ze sobą aparatu. Strasznie szybko oczywiście zleciało i wracamy do codzienności. Ćwiczonka w domu robiłam, dzisiaj będzie już 18 dzień wyzwań- nie jest już tak lekko! Ale daje radę. Efekty u mnie już widać -kilka cm udo i brzuch, więc motywacja rośnie!
Dodaję bardzo szybkie śniadanko tosty z ulubionym serkiem i ogórkiem kiszonym. Alternatywa dla osób którym owsianka już nie bardzo pasuję. Oczywiście u mnie kawka z mlekiem. U mnie mocno przypieczone ale każdy trzyma tyle ile lubi, Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz